Łeba nad morzem oraz inne miejscowości

wczasy, wakacje, urlop

Zamek w Człuchowie

21 września 2011r.

W spuściźnie po Krzyżakach odziedziczyliśmy wydarty im przez Kazimierza Jagiellończyka Malbork. Jest to w naszej świadomości najpotężniejsza ich twierdza. Tymczasem przekazy historyczne sugerują, że Malborkowi dorównywał zamek w CZŁUCHOWIE. Mieściła się tam przez ponad 100 lat siedziba krzyżackiego komtura szczycieńskiego. Człuchów jest miastem położonym na tzw. Wysoczyźnie Krajeńskiej, wzdłuż rynny polodowcowej, wypełnionej czterema jeziorami - Rychnowskim, Miejskim Małym, Łazienkowskim (Miejskim Dużym) i Urzędowym czyli Szpitalnym. Miasto jest węzłem drogowym i kolejowym. Krzyżują się w nim szlaki Pomorza Zachodniego, wiodące na wschód ku Gdańskowi, na południe ku Poznaniowi. Początki zasiedlenia tego miejsca przez ludzi giną w przeszłości. Archeologowie znaleźli ślady grodziska i zorganizowanego osiedla już we wczesnym średniowieczu. Ziemia człuchowska weszła w drugiej połowie X wieku w skład państwa Mieszka I. Związek z monarchią Piastowską ugruntował Bolesław Krzywousty. Okolice Człuchowa znalazły się wtedy w granicach kasztelanii szczycieńskiej. Około roku 1290 okolice Człuchowa zostały nadane przez księcia gdańskiego, Mściwoja II, wojewodzie kaliskiemu, Mikołajowi z Ponieca. Jego synowie sprzedali Człuchów Krzyżakom w 1312 r. Jest to pierwsza historyczna data w dziejach miasta. Krzyżacy, doceniając korzystną lokalizację osady, rychło rozpoczęli tu budowę potężnej warowni, która stała się siedzibą komtura. Komturia człuchowska obejmowała w przybliżeniu obszar dawnej kasztelanii szczycieńskiej. Obok zamku rozwijała się osada, której w dniu 19 VI 1348 r. wielki mistrz, Henryk Dausemer, nadał prawa miejskie. W rękach krzyżackich był Człuchów do 1454 r., kiedy to zamek opanowały oddziały Związku Pruskiego. Najbardziej znanym zabytkiem Człuchowa jest jego zamek. Budowę tego potężnego niegdyś zespołu mieszkalno-administracyjno-obronnego rozpoczęli Krzyżacy zapewne wkrótce po 1312 r., a zakończyli ok. 1365 r. W tym to roku, jak przekazały dokumenty, nastąpiło poświęcenie kaplicy zamkowej. Ze względów strategicznych, a także chęci kontrolowania uczęszczanych szlaków handlowych zbudowano tu zamek wyjątkowo potężny, z pełnym wykorzystaniem naturalnych walorów obronnych, jakie stanowi zespół jezior. Na podstawie zachowanych fragmentów dawnej warowni, przekazów historycznych oraz udokumentowanych rekonstrukcji, można odtworzyć założenia przestrzenne zamku. Został on zlokalizowany na wąskim półwyspie zwanym Kujawy, wcinającym się w ówczesne Jezioro Człuchowskie. Zespół zamkowy składał się z przedzamcza zachodniego, zamku średniego, czyli przedzamcza północnego, zamku właściwego zwanego też wysokim, przedzamcza wschodniego. Poszczególne części oddzielone były fosami, nad którymi przerzucono mosty zwodzone. Na przedzamczu zachodnim znajdowały się stajnie, studnia do pojenia koni, spichlerz, a później także arsenał. Centralną część zespołu zamkowego stanowiły przedzamcze północne i zamek właściwy, opasane wspólnym murem. Na przedzamczu północnym, po lewej stronie zwodzonego mostu znajdowała się kwadratowa wieża, zwana później skarbcem. W latach 1633—37 starosta Wejher wzniósł tutaj dwukondygnacyjny pałac - rezydencję starostów. Do zamku wysokiego wiódł kolejny most zwodzony (przez fosę suchą), a następnie most przez międzymurze. Przejazd prowadził przez cztery bramy i flankowany był dwiema wieżami. Zamek został założony na planie kwadratu o boku 47,5 m, z zewnętrznym dziedzińcem arkadowym w środku. Budynek zamkowy był w całości podpiwniczony oraz miał cztery kondygnacje nadziemne. Przy wieży od strony północnej znajdował się przejazd na dziedziniec wewnętrzny z wartownią. Na parterze umieszczone zostały pomieszczenia gospodarcze: kuchnia, piekarnia, młyn i browar oraz pomieszczenia dla służby. Na pierwszym piętrze znajdowała się dawniej dwukondygnacyjna kaplica. Ponadto mieściły się na nim m.in.: kapitularz, dormitorium, refektarz oraz mieszkanie komtura. Od strony południowej wychodził w jezioro tzw. dansker (gdanisko), czyli wieża ustępowa. Na pierwszym piętrze wybudowano także krużganek obiegający dziedziniec. Ponad tymi pomieszczeniami znajdowało się półpiętro wyrównujące poziom do wysokości stropu kaplicy. Czwartą kondygnacją było poddasze z gankami strzelniczymi. Mieściły się tam magazyny broni i odzieży, zapas żywności itp. Całość nakryta była stromymi dachami. Ponad nie wystawała jedynie wieża o wysokości ok. 50 m. Stanowiła ona najistotniejszą część warowni, ostatni bastion jej obrońców. Jedyne wejście do wieży znajdowało się na wysokości 16 m i prowadziło z przyległego budynku zamkowego. Obecne wejście przekuto w roku 1825, gdy wieża zaczęła pełnić rolę dzwonnicy kościoła ewangelickiego. W dolnych partiach wieży mieściły się dwa poziomy lochów. W czasie prób ich penetracji (w latach 1887 i 1925) wśród gruzów znaleziono kilka czaszek oraz części szkieletów ludzkich. Od dawnego wejścia prowadziły w górę schody wewnętrzne w murze od strony południowo-wschodniej. Na poszczególnych piętrach mieściły się składy żywności, opału i broni. Dwa najwyższe przeznaczone były na wartownie dla załogi. W lustracji z r. 1564 czytamy: wierzch tej wieży jest bardzo wysoki, u którego jest bania wielka, pozłocista z krzyżem, w którym jest orzeł, insygnia korony polskiej. Po zniszczeniu hełmu wieży od pioruna przed 1717 r. pokryto ją dachem płaskim, który ok. r. 1845 ozdobiono krenelażem. Podzamcze III miało największą powierzchnię, na której znajdowały się budynki gospodarcze (obory, chlewy, stodoły, stajnie itp.). Mury podzamcza wzmocnione były w narożach trzema basztami czworobocznymi i czwartą cylindryczną, zwaną "wieżą czarownic" (narożnik południowo-wschodni). Słusznie też Jan Długosz pisał, iż zamek w Człuchowie jest nie do zdobycia. W czasie wielkiej wojny z Zakonem (1409-1411) Człuchów stał się bazą wypadową przeciw Polsce. W 1414 r. bezskutecznie oblegały go wojska polskie, dowodzone przez Władysława Jagiełłę. Odeszły spod jego murów także oddziały husytów czeskich i wspomagających ich Polaków, w r. 1433. Dopiero w r. 1454 komtur Jan Rabe skapitulował przed oblegającymi Człuchów wojskami antykrzyżackimi Związku Pruskiego. Zamek przejęły oddziały polskie przysłane przez Gdańsk, a król Kazimierz Jagiellończyk mianował w nim swoich starostów. W tymże roku załoga polska obroniła warownię przed 15-tysięczną armią zaciężną, spieszącą z pomocą Krzyżakom. W r. 1456 oblegali zamek — bez powodzenia - Krzyżacy. Weszli doń w lipcu 1466 r. w wyniku zdrady. Ale już po czterech dniach Polacy opanowali sytuację. Przez blisko dwa wieki pod murami Człuchowa panował spokój. Do kolejnych jednak walk doszło w okresie "potopu szwedzkiego". Od sierpnia 1665 r" przez kilka miesięcy szturmowali zamek Szwedzi. Zdołali go zdobyć dopiero wówczas, gdy zimą fosy pokryły się lodem. Szwedzi zajmowali zamek od 1657 r. Twierdza jednak traciła swe znaczenie wojskowe. W 1772 r., po pierwszym rozbiorze Polski, zamek zajęli Prusacy. W 1782 r. obniżono poziom jeziora o 3-4 m. Fosy wyschły, a poszczególne części zamku połączyły się ze sobą. W r. 1793, po potężnym pożarze miasta, król pruski Fryderyk Wilhelm II wyraził zgodę na rozbiórkę zamku i użycie uzyskanego w ten sposób materiału na budowę domów. Rozbiórce oparły się tylko niewielkie fragmenty murów i potężna wieża. Z tak potężnego założenia obronnego dotrwały do dnia dzisiejszego tylko niewielkie fragmenty: wieża ii częściowo odrestaurowane mury zamku wysokiego oraz relikty murów obronnych (z wyraźnym fragmentem "wieży czarownic"). W czasach najnowszych wzrosło zainteresowanie podziemiami zamku. Prowadził do nich jeden ze śladów bezskutecznie dotąd poszukiwanej "bursztynowej komnaty", wykradzionej w czasie II wojny światowej przez hitlerowców spod Leningradu. Spenetrowano też łowiska Morza Barentsa i u wybrzeży Peru. Wprowadzenie limitów połowów, a później 200-milowych stref wód zastrzeżonych zmusiło naszych rybaków do poszukiwania nowych łowisk, Po raz pierwszy wówczas w historii rybactwa dalekomorskiego statek floty pomocniczej "Halniak" przekroczył równik, a później współpracował z flotyllą łowczą w okolicy Przylądka Dobrej Nadziei. A że rejsy na łowiska i z powrotem do bazy w Szczecinie trwały dwa miesiące, wprowadzono system wymiany załóg za pomocą samlotów. Taka wymiona trwa w sumie trzy dni, a trawlery na łowiskach pozostają przez blisko rok, co obniża koszty połowów. Inny trawler, "Humbak" świnoujskiej "Odry", z kolei zainaugurował połowy u brzegów meksykańskich, gdy tymczasem trawlery szczecińskiego "Gryfa" rozpoczęły zwiad na Oceanie Indyjskim. W 1975 r, ze Świnoujścia wyruszył na wody Antarktydy trawler "Odry" - "Tazar". Podjął on wspólnie ze statkiem badawczym "Profesor Siedlecki" wielką ekspedycję naukowo-badawczą na wody szóstego kontynentu. Załodze tego statku przypada zaszczyt pierwszego udanego zaciągu kryli — antarktycznych skorupiaków, które są wspaniałym źródłem białka. A co będzie jutro? Rybacy z "Gryfa" S "Odry" myślą już o nowych możliwościach połowowych m.in. na wodach w okolicach Filipin, na szelfach Mozambiku, Madagaskaru, Kenii, a także w rejonie Wyspy Kergulana. Tego wymaga potrzeba zdobywania coraz to większej ilości białka, którego wprawdzie w oceanach nie brak, lecz które znajduje się coraz dalej od szczecińskich baz "Gryfa" i "Odry".

ocena 3,8/5 (na podstawie 10 ocen)

Wyjedź na wakacje nad morzem nad polski Bałtyk.
zamek, Człuchów, Historia, zabytki, Aktywny wypoczynek